Witam. Film ten obejrzałem wczoraj. Wstyd się przyznać, ale to dopiero pierwszy film Davida Lyncha, który obejrzałem.. Trochę wcześniej czytałem jakie to zagmatwane obrazy reżyser ten kręci. Przyznam, że "Dzikość Serca" nie był jakiś specjlnie trudny do zrozumienia. Dwie godzinki seansu minęły mi błyskawicznie. Film bardzo mi się podobał i wiem teraz jedno: muszę się zabrać za kolejne dzieła tego reżysera!
W takim razie polecam obejrzeć "Zagubioną autostradę" i "Mulholland Drive" no i przede wszystkim "Twin Peaks" (serial i film kinowy). Dla mnie to najlepsze zagmatwane filmy jakie widziałem.
A coś w klimacie "Dzikości serc" to "Blue Velvet"