"Las Namiętności" (następne, powalające polskie tłumaczenie tytułu...) to kolejny film w dorobku Philipa Ridleya, reżysera obrazu "Reflecting Skin". Tym razem mamy jednak do czynienia z typowym dramatem (z dużą dawką psychologii), chociaż motywy surrealistyczne (jak widać typowy zabieg dla Ridleya) są tutaj także...
ale bezwzględnie warty obejrzenia. Brendan Fraser raczej zawsze kojarzył mi się z rolami
komediowymi, a tu, proszę, zagrał religijnego, ponurego oszołoma. Usiłującego żyć zgodnie
z chorymi przykazami sekty, a jednocześnie pełnego pożądania i namiętności. Ashley Judd
wyglądała w tym filmie jak milion dolarów a...
po obejrzeniu"Lasu namietnosci"(polski tytul znow nie taki jaki powinien byc ale to juz inna sprawa) zastanowil mnie ten dziwny klimat i pomyslalem ze jakbym juz gdzies to poczul przy innym filmie.Jak sie okazalo rezyserem jest Philip Ridley ktory wczesniej zrobil film ktory wywoluje podobne wrażenie- "REflecting...
fabuła jest mocno przewidywalna- oto szczęśliwa para na odludziu i tajemniczy przybysz z dość niejasną przeszłością. Fraser ma pole do popisu jako religijny fanatyk, który żyje w świecie własnych wyobrażeń, podatny na wpływy. finał jest tu z góry wiadomy, aktorzy grają niby w porządku, ale bez rewelacji, a najwięcej...
więcejhttp://www.youtube.com/watch?v=HR-rlTFjaBQ
(clip wykorzystujący "Wywiad z wampirem")
http://www.youtube.com/watch?v=E86ECzHshpw
(AMV, czyli Anime Music Video, wykorzystujące anime "Hellsing")
- - - - - Who will love me now? - - - - -
In the forest, is a monster
It has done terrible things
So in the...
Mamy tu do czynienia z niezwykle psychologicznym filmem, który dotyka pierwotnych instynktów. Z jednej strony widzimy surowe reguły religijne reprezentowane przez postać genialnie zagraną przez Frasera, a z drugiej w jakiejś mierze hippisowską otwartość reprezentowaną przez Callie. I ten właśnie konflikt jest przyczyną...
więcejW temacie tym wypowiem się szerzej na temat filmu, który mi się bardzo spodobał, ale będzie to też po części odpowiedź na wpis użytkownika Caligula, więc mogą się pojawić wzmianki na temat tego co on napisał (np. że Darkly Noon jest podatny na wpływy).
Mam wątpliwości co do tego czy bohater ma na imię Darkly, czy...
Najbardziej bełkotliwy film jaki widziałem w tej dekadzie. Dorabianie mu ideologicznej otoczki, psychoanalitycznych odniesień, symbolicznych znaczeń mija się z celem - czysta amatorszczyzna. Daję 2 zamiast 1 ze względu na udział w nim Mortensena, ale nawet on - może dlatego, że milczy - nie wydobywa tego idiotyzmu z...
więcej