Stworzył arcyciekawą postać (a raczej wskrzesił ją) i wierzę, że prawdziwy "Alex Supertrump" porządnie poklepałby go po ramieniu. ;))
Zgadzam się! Emile zagrał genialnie! Nie wyobrażam sobie kogoś innego w tej roli!
"arcyciekawą" to doskonałe określenie :)