Genialny film, bardzo Lynchowski, co jest dużą zaletą. Brutalny, po częsci zboczony, jednak połączone z świetną rolą Cage'a, oryginalną fabułą i piosenkami Elvisa daje bardzo świeży jak na tamte czasy portret zepsutej Ameryki, jednak wszystko to możemy odnaleźć w naszej rzeczywistości. Na długo zapada w pamięć. Polecam !