Uwielbiam takie smaczki - facet grał w 4. częściach "Brudnego Harry'ego" zupełnie inne postaci. W sumie zwróciłem na to uwagę dopiero podczas oglądania "Egzekutora" (mimo, że w "Sile Magnum" dłuższą chwile go widzimy, to jakoś mi się nie skojarzył). Prywatnie był dobrym kumplem Eastwooda.