Harry Dean Stanton

Można go spotkać całkiem niepostrzeżenie niema na każdym kroku, dobrze zakamuflowanego w trzecioplanowej roli. Sam już obejrzałem z nim 17 filmów, a w większości nie potrafię z pamięci przypomnieć sobie jakie ot tytuły, no może oprócz "Ostatniego kuszenia..." Martina Scorsese, gdzie grął św. Pawła.

Charakterystyczny aktor, kojarzony chyba glownie z Obcego. Szkoda.

No i ten tekst "racja".

Uszanowanko i najserdeczniejsze życzenia.

http://www.imdb.com/title/tt5859238/

Film po trailerze wygląda bardzo fajnie, w dodatku miło widzieć swoiste spotkanie Carla i Gordona Cole'a, próbowałem dodać do bazy, ale rzekomo kontrybucja zgłoszona (nie wiem czy nie mylą go z innym filmem o tym tytule)

Dobry aktor charakterystyczny starej daty

z filmu "Ucieczka z Nowego Jorku" oraz "Alien"...

https://alienhive.pl/harry-dean-stanton-kariera-sf/

Świetny aktor. Znam go przeważnie z filmów Lyncha. W każdym zagrał genialnie.

Odszedł od nas charyzmatyczny i zapadający w pamięć aktor. Kyle Maclachlan powiedział o nim: "jeden z najfajniejszych gości jakich znam". Co za strata. Żegnaj!

Szkoda, naprawdę szkoda. A dopiero co przeglądałem bohaterów filmowych Davida Lyncha i nagle wyświetliła się informacja, iż aktor nie żyje. Pokój i wieczny odpoczynek.

Szcunek! 91 lat i gra w "Twin Peaks"
Ulubiona rola w Ósmym pasażerze!

Obcego,ucieczki z NY,dzikości serca,jest jakiś film gdzie można zobaczyć go więcej?On nie dostał nigdy głównej roli?

Niby aktor grający ogony w wielu głośnych filmach ale wydaje mi się ze sporo widzów go kojarzy.

I się trzyma! W tym roku 90 lat!

Na pierwsze imię chyba musiał zasłużyć, bo w czołówce filmu 'Nieugięty Luke' został przedstawiony jako Dean Stanton.

ja mam tylko jedno pytanie i to nawet nie o tego aktora tylko o wersje z 1977 r. - o co chodzi? kurcze nie wiedziałem, że są jakieś dwie ?? No a Harry Dean Stantona to ja tam w ogóle nie kojarzę więc mi się nie wydaje bym widział właśnie te wersję z '77 :)

Facet ma takie samo nazwisko, jak Dean Stanton - postać z "Zielonej Mili".

To przypadek?

pamiętna rola w obcym:),która została w ciekawy sposób przypomniana w avengers 3d :),---rozmowa strażnika z dr bannerem (hulk)po ,,lądowaniu,,w banku,łezka się w oku może zakręcić ile to już lat mineło hehe .

Zawsze kiedy go widzę w jakimś filmie to przypomina mi się jako Brett w Obcym z 1979r i ten jego tekst "właśnie" hehe. Czuje do niego dużą sympatie za ten właśnie film i przykro się robi jak widzę jak się facet postarzał... Wielki szacun!

Słyszałem jego piosenki bardzo mi się spodobały

Żaden tam gwiazdor, chyba sam nigdy nie postrzegałby się jako takiego. Stworzył kilka ciekawych ról, m.in. u Wendersa, Scotta czy Lyncha.

bardzo dobry aktor!
Świetny!
szkoda, ze tak mało osób go docenia!

Z jakiego filmu Stantona pochodzi to zdjęcie?
http://www.theofficialjohncarpenter.com/data/movies/biopics/bphdstan.jpg

A jego Travis w "Paryz, Texas" Wendersa, jest naprawde swietny. Bardzo lubie Harrego z ta jego charakterystyczna twarza.Pozdrawiam.

W Zielonej Mili był super.Tu-Tut w jego wykonaniu był świetny.

W tym roku przekroczył magiczny wiek 80 lat. Dla mnie zawsze będzie Brettem z I części "Obcego". Racja.

Szkoda, bowiem świetny człowiek - jako aktor. Bardzo dobra rola m.in. w "Obcym"...pamietam ze zagrał małą rolke w "Zielonej Mili"...No i Blondie spiewala o nim piosenke "I Want That Man" :D

Wspaniały aktor odszedł. No cóż ale wiek ładny....